Rosie
Dunne i Alexa Stewarda poznajemy jeszcze w szkolnej ławce, z ich pierwszych
wymienianych sekretnie podczas nudnych lekcji liścików. Rosie Dunne i Alex
Steward to dwójka nierozłącznych przyjaciół. Z typu tych, co znają się jak łyse
konie, jeszcze z piaskownicy. Rosie i Alexa poznajemy, kiedy są kilkuletnimi
dziećmi, a potem śledzimy historię ich przyjaźni/miłości przez niemal
pięćdziesiąt lat ich życia. Życia, które nie raz ich zaskoczy, da im nieźle w
kość – choć może to bardziej wina bohaterów niż życia. W każdym razie losy
dwójki bohaterów nie raz zaskoczą czytelnika nieoczekiwanym zwrotem akcji,
który naprawdę skomplikuje relacje między nimi, na próbę wystawiając ich wieloletnią
przyjaźń.
Książka
„Love, Rosie” ma niezwykła formę, ponieważ w całości składa się z liścików,
listów, e-maili, esemesów, zapisów z chatu. Książka to zbiór korespondencji
między Rosie i Alexem, między tą dwójką a ich bliskimi. Nie czyta się tego jak
zwykłej powieści, bowiem w takiej sytuacji czytelnik sam musi sobie dużo
dopowiedzieć, wyobrazić, co mogło stać się między jednym a drugim listem. Musi
umiejętnie czytać między wierszami. To było ciekawe doświadczenie.
Rosie
i Alex to cudowna para bohaterów, nie sposób ich nie polubić, choć nie raz
doprowadzali mnie do białej gorączki. Miałam ochotę naprawdę porządnie ich
okrzyczeć za decyzje, jakie podejmują. „Boże, czy nie widzisz, ze on/ona cie
kocha?”, „Nie rób tego!”, „Napisz w końcu do niej/ niego”, „Dlaczego, dlaczego
to zrobiłaś/zrobiłeś?” – nie raz cisnęło się na usta.
Mimo
że autorka podarowała nam historię, w której nie oszczędziła swoich bohaterów,
komplikowała im życie, rzucała kłody pod nogi, a oni nie zawsze potrafili z
tego wyjść obronną rękę, to w ostatecznym rozrachunku dostajemy historię, która
napawa optymizmem, krzepi serca. To historia napisana z dużą lekkością. Miejscami
wzruszająca, miejscami zabawna książka o przyjaźni, miłości, dojrzewaniu. Z
przesłaniem: zawsze podążaj za marzeniami!
Ola
Cecelia Ahern, Love, Rosie, wyd. AKURAT, 2014, stron:
512
Czy wiesz, że…
Powieść
epistolarna – to powieść skonstruowana w formie listów, które wymieniają ze
sobą bohaterowie. Przykładem takiej powieści jest właśnie „Love, Rosie”, choć
tutaj – z uwagi na rozwój techniki – oprócz tradycyjnych listów pojawiają się
też współczesne formy komunikacji (esemesy, e-maile). Przymiotnik epistolarna
ma związek z wyrazem epistula (z gr. list).
Epistolografia zaś to słowo oznaczające sztukę pisania listów zgodnie z
obowiązującymi zasadami i normami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz