Trudi Canavan to
australijska pisarka fantasy. Przed wydaniem „Gildii Magów”, pierwszej części Trylogii Czarnego Maga, była w Polsce
nieznaną pisarką. Jej nazwisko zaczęło być coraz bardziej popularne dzięki
dobrze napisanym książkom fantasy. Jej utwory są nieskomplikowane i nie gubią
czytelnika w długich, zagmatwanych fabularnie akcjach. Nie brakuje w nich dobrych
i złych bohaterów. „Gildia Magów” to ciekawa powieść przygodowa, napisana bardzo
sprawnie, ze smakiem i wyczuciem.
„Gildia Magów” to powieść o dziewczynie z nizin społecznych. Co roku magowie z
Imardinu spotykają się, by oczyścić miasto z uliczników, żebraków i włóczęgów.
Nic nie wskazuje na to, że tym razem wydarzy się coś niespodziewanego. Dzieci,
nastolatkowie z dołów społecznych rzucają w magów kamieniami, lecz wszystkie
odbijają się od bariery ochronnej. Jedna z nich, dziewczyna o imieniu Sonea,
rzuca kamieniem w magów. Ku zdziwieniu wszystkich obecnych kamień przenika
przez barierę ochronną i trafia w jednego z nich. Dziewczyna ucieka z miejsca
zdarzenia. Spełnia się najgorszy ze snów magów Gildii. W mieście przebywa
nieszkolona magiczka. Trzeba ją jak najszybciej znaleźć, zanim jej moc wyrwie
się spod kontroli i doprowadzi do wielu zniszczeń. Rozpoczyna się wyścig z
czasem. Magowie, z pomocą Gwardii próbują ją odszukać, a z kolei Sonea z pomocą
Złodziei ucieka przed nimi. Jak zakończy się ten wyścig? Czy Sonea zostanie
złapana?